Wstydliwe 500 plus

Punktem wyjścia dzisiejszego tekstu jest sytuacja, którą jedna z moich koleżanek opisała jakiś czas temu na swoim profilu fejsbukowym. Cała sprawa wydarzyła się kilka miesięcy temu i dziś nie potrafię już kropka w kropkę zacytować wszystkich wypowiedzi – za to ich sens pamiętam aż za dobrze, więc chyba niczego nie przekłamię. Otóż moja znajoma opisała sytuację, której była świadkiem podczas robienia zakupów. Co się wydarzyło? Para z małym, lecz głośno wyjącym dzieckiem przez dłuższą chwilę […]