Wiem, 9 lat to nie jest jakaś specjalnie okrągła rocznica, ale na pomysł tego tekstu wpadłam spontanicznie w zeszłym tygodniu po tym, jak padł nasz piec. Awaria pieca – a właściwie to jego zagłada, całkowita i nieodwracalna – pobudziła mnie do niewielkiego przyjrzenia się naszemu domowi stricte od strony praktycznej. Napiszę dziś o tym, co jak dotąd się sprawdziło, co działa bez zarzutu, co lubię w naszym domu – oraz o tym, co zawiodło, nie […]