Dom po 9 latach: hity, kity i zaskoczenia

Wiem, 9 lat to nie jest jakaś specjalnie okrągła rocznica, ale na pomysł tego tekstu wpadłam spontanicznie w zeszłym tygodniu po tym, jak padł nasz piec. Awaria pieca – a właściwie to jego zagłada, całkowita i nieodwracalna –  pobudziła mnie do niewielkiego przyjrzenia się naszemu domowi stricte od strony praktycznej. Napiszę dziś o tym, co jak dotąd się sprawdziło, co działa bez zarzutu, co lubię w naszym domu – oraz o tym, co zawiodło, nie […]

Domy otwarte, domy zamknięte

Jest taki związek frazeologiczny: „dom otwarty”. Bardzo lubię ten zwrot, ładnie brzmi, a do tego ma bardzo pozytywne znaczenie: „dom otwarty” to dom, którego drzwi zawsze stoją otworem przed gośćmi, spodziewanymi lub nie. W takim domu często organizowane są imprezy, a gości można spodziewać się bez zapowiedzi i skomplikowanego ustalania terminów. Takie goszczenie spontaniczne. Gość nie spodziewa się wypucowanego na okoliczność swej wizyty mieszkania i stosu smakołyków na powitanie, a gospodarz szczerze cieszy się z […]