Pasja przez duże “p” i hobby przez małe “h”

  Jako rekruterowi zdarzało mi się w przeszłości współpracować z managerami, którzy zaczynali lekturę życiorysów potencjalnych pracowników punktu pod tytułem „zainteresowania”. Czasem pojawiały się prawdziwe perełki typu wyprawy wysokogórskie z towarzyszeniem domowych gryzoni czy fascynacja koreańskimi grami planszowymi*. Nie zawsze było aż tak frapująco, ale po dłuższym przyglądaniu się zainteresowaniom innych wymienionymi w życiorysach, nasunęła mi się smutna refleksja na własny temat. Gdyby tak hipotetycznie przyjąć posiadanie pasji jako główne kryterium selekcji kandydatów do pracy […]