Światowe Dni Młodzieży w Krakowie 2016 za nami. Miałam wprawdzie w planach wpis o czymś zupełnie innym, no, ale nie mogę nie napisać o ŚDM… Nie będę tu powtarzać rzeczy w stylu “drogowy armagedon nie miał jednak miejsca” i “było bezpiecznie”, ponieważ to wszystko sama już przeczytałam setki razy podczas tego tygodnia, opiszę za to, jak wyglądały moje Światowe Dni Młodzieży. W dużej mierze widziane i przeżyte z perspektywy “wiochy niezabitej dechami”; z jednym krótkim […]