Idę o zakład, że dla wiekszości z Was hasło „dzień spędzony w Jaworznie” nie zabrzmi specjalnie atrakcyjnie. Do wczoraj miejscowość tę znałam tylko z drogowskazów przy A4. No i może jeszcze kominów elektrociepłowni, które trudno jest przeoczyć jadąc tą właśnie drogą. Okazuje się, że Jaworzno ma do zaoferowania znacznie więcej, niż elektrociepłownię, powiem więcej: dzień spędzony w Jaworznie może być i przyjemny, i niezwykle interesujący, a to wszystko dzięki dwóm parkom. Oferta tych parków jest […]
Kryminały w dobrym stylu. O książkach Jędrzeja Pasierskiego

Wspominałam kiedyś, że rok 2019 książkowo był dla mnie rokiem słabym. Pod innymi względami był to rok całkiem niezły – a w każdym razie lepszy, niż rok obecny – ale nie książkowo. Nie trafiły mi się żadne literackie olśnienia czy odkrycia, mało było książek dobrych, a na domiar złego – ulubieni autorzy często zawodzili. Powyższe na szczęście nie dotyczyło Jo Nesbo; jego „Nóż” jak zawsze wciągnął od pierwszych stron, zaskakiwał i jest w mojej ocenie […]
Wiosna lokalnie

Środek tygodnia, wczesne popołudnie. Siedzę przy komputerze (praca zdalna), zgłębiając pewien rekrutacyjny problem, który zawiera dużą ilość u, a, o umlaut, a tu do pokoju wpada Zosia wołając: – Mamo, chodź szybko, na balkonie jest taki dziwny ptak! – Taaa? – odwracam się stronę drzwi – Tak, serio, chodź bo zaraz odleci! Jest taki brązowy, z niebieskim ogonem i ma czarne wąsy! Chodź bo odleci!! Moja uwaga od razu opuściła rysujący się (teraz już niewyraźnie) […]
Korona-rzeczywistość

Różne rzeczy i sytuacje mnie wkurzają w trakcie pandemii. Oczywiście – żeby nie było – doceniam to, co mam, że cała rodzina zdrowa, my z Ukochanym Mężem mamy pracę, nikomu nie dzieje się krzywda. Jestem wdzięczna, ale mimo tej wdzięczności wkurzenie i tak wypływa. Zacznę od irytacji najnowszych: irytuje i męczy mnie chodzenie (że o bieganiu nie wspomnę) w maseczkach; ciśnienie podnoszą mi niekoniecznie jasne i zrozumiałe decyzje rządzących; nauka zdalna dzieci i zamknięte przedszkola […]
Edukacja z(a)dalna

Z edukacją zdalną jako rodzic zetknęłam się po raz pierwszy 12 marca, jak większość z nas, ludzi mających dzieci w wieku szkolnym. Od początku podejrzewałam, że już wkrótce, mając troje dzieci w pięciu różnych szkołach, przeżyję niejedną edukacyjną e-przygodę. Wiedziałam też, że na pewno swoje doświadczenia i odczucia będę chciała opisać, ale nie rzuciłam się do klawiatury od razu, w panice przerwszych przesyłanych hurtem zadań i zakorkowanego Librusa. Chciałam poczekać przynajmniej kilka tygodni, aby zyskać […]
Muzyczne pocztówki

Przymusowe zamknięcie, nawet nie do końca dosłowne, w sposób naturalny kieruje większość myśli w stronę czynności obecnie co najmniej niewskazanych – takich jak podróże, wycieczki, zwiedzanie nowych miejsc. Przynajmniej u mnie tak jest. Wiem, że niemożność przemieszczania się to obecnie najmniejsze ze zmartwień, ale co poradzę… Wiosna za pasem, ciągnie człowieka na zewnątrz, w plener, chciałoby się planować jakieś nowe wyjazdy.. No nic – to wszystko musi poczekać. W kwestii wyjazdów chwilowo mamy do do […]
Alicante – miasto atrakcji nieoczywistych

Kiedy jesienią zeszłego roku zastanawialiśmy się nad nadchodzącymi feriami zimowymi, dość szybko wyeliminowaliśmy z naszych planów opcję wyjazdu na narty. Niespecjalnie pociągała nas wizja „wypoczynku”, kiedy ja i Ukochany Mąż musielibyśmy na zmianę opiekować się Zosią i organizować jej jakieś zajęcia, podczas gdy reszta rodziny śmigałaby na nartach. Poza tym – wspomnienia zeszłorocznego styczniowego tygodnia na Gran Canarii (szczegóły tutaj) wciąż jeszcze były przyjemnie żywe, więc nie zastanawiając się zbyt długo – postawiliśmy na powtórkę […]
Przerwa techniczna

Kilka miesięcy temu czytałam książkę Marka Kamińskiego „Trzeci biegun”, poświęconą pieszej pielgrzymce autora do Santiago de Compostela. Dla tych, którzy nie do końca są w temacie spieszę wyjaśnić, że Marek Kamiński w 2015 roku przeszedł niebagatelny dystans 3900 km, z Kaliningradu do Composteli. Jego wędrówka trwała kilka miesięcy, dziennie przemierzał dystans od kilku do ponad 50 kilometrów. Ale do czego zmierzam: w „Trzecim biegunie” znany podróżnik opisał między innymi swój postój w niemieckim miasteczku, którego […]
Nasz trzeci śląski tydzień: Międzygórze i okolice

To już mój trzeci tekst poświęcony majowym wyjazdom na Dolny Śląsk (poprzednie do przeczytania tutaj i tutaj). Wiem, to już powoli staje się nudne, te majowe wyjazdy na Dolny Śląsk… ale co ja poradzę, że ten region naszego kraju jest tak zachwycający? Tym razem wybraliśmy się w Kotlinę Kłodzką. Prognozy pogody nie były zbyt zachęcające, zresztą, w dalszym ciągu doświadczamy czegoś, co da się określić tylko jako „wyjątkowo zimny maj” – więc auto napakowaliśmy min. […]
Jak przegrać wojnę informacyjną i spaprać strajk

Kiedy tuż przed 8 kwietnia opublikowałam tekst opisujący mój dość skomplikowany stosunek do strajku nauczycieli, nie miałam oczywiście pojęcia, jak sytuacja się rozwinie. Nie wiedziałam, co wydarzy się za kilka tygodni, czy kwietniowe egzaminy się odbędą, a jeśli tak – to czy jeszcze w trakcie strajku, czy już po. Nie wiedziałam też, rzecz jasna, że dziś ZNP podejmie decyzje o zawieszeniu strajku do września. Nadeszła pora na niewielkie podsumowanie tego, co się w ostatnich tygodniach […]